... robótkowego.
Zgrywając zdjęcia z aparatu natrafiłam na prace, której nie
zaprezentowałam na blogu. Zupełnie o niej zapomniałam. ;P
Usprawiedliwiam się faktem, że jest mała. :P
Zakładka dla cioci. Była dodatkiem do książki.
Już jakiś czas temu miałam zaprezentowac skutki znęcania się nad szafką po prababci.
Mebel jest dosyć wiekowy i zadomowiły się w nim korniki. W zeszłym
roku rozpoczęliśmy ich eksmisję i zaczęłam nad nią pracę. Niestety
zabrakło mi zapału i skończyłam dopiero teraz. Nie pomyślałam żeby zrobić jej zdjęcie. Sporo się namęczyłam nad wyszlifowaniem tych
rzeźbionych ozdób, ale było warto. :)
Pozostałe robótkowe fronty:
Skończyłam pierwszy Tajny Projekt i jutro idzie do oprawy. Zademonstruję go jak tylko dotrze do adresata. :)
Rozpoczęłam zabawę z filcem, ale to innym razem. :)
Spodobał mi się decoupage. :) zdjęcia będą jak kupię lakier bezbarwny i skończę osłonki na kwiaty. :)
Pozostałe prace leżą i patrzą na mnie oskarżycielsko. :(
Dziękuje za miłe słowa o moich kobiałkach. :) To bardzo motywujące.
Jestem teraz na etapie przeszukiwania wszystkich zakamarków na działce i
w domu w poszukiwaniu "niczego" żeby zrobić z niego "coś". :)
Uwielbiam takie starocie! Zazdroszczę komódki :)Póki co w naszym M2 nie ma miejsca, ale.. na działce stoi kredens kuchenny, po pra pra cioci i czeka na lepsze czasy, aż się zabierzemy za jego renowację. A zakładka urocza:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta różą na zakładce! Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńZakładka jest śliczna :) Odnowiona szafka super się prezentuje, masz bardzo fajne pasje :D
OdpowiedzUsuń