Wasze komentarze do mojego smoka dodały mi skrzydeł. :) Dziękuję Wam za to :) Od kilku dni wyszywam smoka jak szalona. Nie będę się nim póki co chwalić, bo zabrałam się za tło i nie ma takiego efektu jak przy głównym motywie. :)
Nie lubię wyszywać tła, ale wiem, że jeśli wyszyję smoka a tło zostawię sobie na koniec to praca nie będzie mi szła zbyt szybko. :P
W ramach przerwy od smoka postanowiłam jeden dzień poświecić na jakiś hafciarski drobiazg. Wybór padł na słodkiego pieska:
jednak kontury robią dużą różnicę :
Zdjęcia kiepskie bo przy sztucznym świetle. Nie mam jeszcze pomysłu jak go wykorzystam, więc na razie wyląduje w szufladzie.
Jeszcze raz dziękuję za ogromną dawkę motywacji :)
zmykam do mojego smoka :)
i życzę miłego wieczoru :)
Hafcik słodki, piesek rozkoszny. Trzymam kciuki za postępy w smoku.
OdpowiedzUsuńNie ważne że kiepskie ja już widzę że piękne będzie buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńAleż słodziaczek! Cudowny przerywnik :)
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik :) Również cały czas trzymam kciuki za smoka - to będzie dzieło! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHihi...tulasy dwa :) Fajowe
OdpowiedzUsuńSłodki hafcik:)
OdpowiedzUsuń