Póki co panuje u mnie robótkowy zastój. Ciągle męcze moja prace
magisterską i końca nie widzę. W głowie powstają kolejne robótkowe
plany, a na półce piętrzą się czytelnicze zaległości.
W związku z tym, że nie mam za bardzo czym się pochwalić, chwalę się
storczykami mojej mamy, które chyba sie zmówiły, bo kwitną wszystkie na
raz. :)
Póki co jest ich 6, ale dwa kolejne już mają pączki. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz