Dziękuję za komentarze do podkładki, kawa rzeczywiście smakuje lepiej. ;P
Jeżeli chodzi o moje plany to, jak zwykle zresztą, uległy zmianie.
Nie nauczyłam się szydełkować i nie miałam czasu na haft richelieu, ale
za to poćwiczyłam backstitche i zrobiłam pierwsze french knot'y. :) Nie
ma tego złego... :)
Wczotaj moja mama upomniała się o obrazek do sypialni. Z lekkim
zniecierpliwieniem zapytała kiedy mam zamiar go zacząć, więc żeby ją
troche uspokoić przygotowałam kanwe i przerobiłam obrazek w Haftix'e.
Obrazek będzie miał wymiary 35x35 cm., więc całkiem sporo. Na szczęście nie ma konkretnego terminu. :)
Zrobiłam już mamie listę kolorów do kupienia, więc mam jeszcze kilka dni spokoju zanim je kupi. ;P
Po za tym znalazłam ostatnio w sieci śliczny obrazek. Uwielbiam
fantastykę i wszystko co się z nią wiąże, a motyw smoka jest moim
ulubionym. Nie powinno więc nikogo dziwić, że zakochałam sie w tym
obrazku:
Już go sobie przerobiłam w Haftix'e, ale nie wiem kiedy znajdę na niego czas. :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz