Obserwatorzy

niedziela, 7 marca 2010

Jestem uzależniona...

Właśnie przed chwilą wróciłam ze spaceru. Musiałam trochę odpocząć od ślęczenia nad książkami, więc wyciągnęłam koleżankę na krótki spacerek po naszym osiedlu. Niestety, albo stety :P, trasa naszej wędrówki przebiegała niebezpiecznie blisko mojej ulubionej pasmanterii. Pasmanterie przyciągają mnie jak magnes, więc nieomieszkałam wstąpić. Nie udało mi się powstrzymać przed zakupami. ;p Oto moje łupy:





 Kilka brakujących kolorków muliny do "Tajnego projekty" i 4 kawałki kanwy. Ten zielony marmurek widziałam juz kilka razy, strasznie mi się podobał i w końcu go kupiłam. :p Mam juz dla niego zastosowanie. :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz