Obserwatorzy

piątek, 27 września 2013

postępy

Dawno nic nie pisałam, ale to nie znaczy, że nic przez ten czas nie robiłam. :)
Cały czas pracowałam nad tajnym projektem. Dziś zostanie spakowany i pojedzie ze mną na południe Polski, gdzie wręczę go szczęśliwym nowożeńcom. :) Mam nadzieje, że się spodoba. :)
W międzyczasie zrobiłam sobie kolczyki na wesele:

Niestety zabrakło mi zapału do zrobienia wisiorka, ale może po powrocie jeszcze go sobie dorobię. :)
Pochwalę sie też postępami ze smokiem. Trochę mi go przybyło:

 Nie wiem dlaczego ale blogger zmienił nasycenie kolorów na zdjęciu. :/ W rzeczywistości smok nie jest tak wściekle zielony.
Jeszcze trochę i będzie widać głowę :)
A na koniec trochę moich kotowatych.
Rudzik:







Kaszmir "polujący" na ptaszki:





Kaszmir - surykatka:




i na koniec Kaszmir przeszkadzający pańci w wyszywaniu :P

W tle widać wzór smoka. :D
To tyle na dziś, zmykam się pakować i do usłyszenia po weekendzie. :)


niedziela, 8 września 2013

po raz kolejny...

Dziękuję bardzo za przemiłe komentarze do poprzedniego posta :) cieszę się, że spodobał się Wam makowy komplecik. :) Ja nie jestem z niego do końca zadowolona, to dopiero moje początki w decoupage'u, ale trening czyni mistrza. :) (przynajmniej mam taka nadzieję ;P) Smoka pomału przybywa, a ja ciągle walczę z pokusą rozpoczęcia nowego dużego projektu. Ostatnio się trochę złamałam i przygotowałam sobie wszystkie potrzebne kolory mulin. :P korci mnie okropnie, żeby wyciąć potrzebny kawałek kanwy i postawić pierwsze krzyżyki. Póki co wygrywam starcie z pokusą. :P Zobaczymy jak długo. :)
Przechodząc do tematu posta, po raz kolejny pastwiłam się nad chustecznikiem. Tym razem wybrałam piękny motyw różowego storczyka:
Długo nie mogłam go skończyć. Przeleżał trochę na mojej ławie czekając aż się nad nim zlituję i go skończę. :) Jakoś tracę zapał do decoupage'u kiedy przychodzi do nakładania tych niezliczonych warstw lakieru. :P
Przy okazji kończenia chustecznika zrobiłam sobie bransoletkę:
Niestety ukończenie tych dwóch prac nie zwolniło zbyt dużo miejsca na mojej ławie. :( Zalega tam jeszcze sporo nieukończonych prac. Nakładam kolejne warstwy lakieru i ciągle wydaje mi się że za mało. :) ehhh
p.s. tajny projekt oddany do oprawy :)
pozdrawiam ciepło
Lisek_1986