Obserwatorzy

niedziela, 24 listopada 2013

smoka ciąg dalszy....

Dziękuję za miłe komentarze do mojego przerywnika :) niestety nadal nie wiem co z nim zrobić, wiec leży w szufladzie, a ja tymczasem wyszywam smoka:

Postanowiłam najpierw zrobić tło. Dla mnie to najnudniejsza część każdego obrazu i staram się nie zostawiać go na koniec, bo straciłabym zapał do skończenia robótki. :)
Strasznie kuszą mnie inne obrazy :( ale staram się nie rozpraszać. Mam już skompletowane nici do liska i pozostało mi tylko przyciąć odpowiedni kawałek kanwy. Wiem jednak, że jak go zacznę to smok pójdzie w odstawkę, a zbyt długo mam go już na warsztacie. :(  ehhh takie hafciarskie dylematy :) Zacząć nowy obrazek, czy nie zaczynać? Oto jest pytanie.  :)

8 komentarzy:

  1. Proszę kończ smoka :) wygląda że będzie fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz to bardziej wyrazisty wychodzi wspaniały będzie cieplutko pozdrawiam Marii

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobrze ja znam te dylematy. Chyba niewiele jest osób, które nie miewają takich rozterek. Osobiście trzymam kciuki za rosnące postępy w smoku bo bardzo czekam na ukończony obraz - by podziwiać oczywiście. Tło jest niby jednolite ale jednak bardzo ładnie sie w nim przeplatają kolorki. A lisek grzecznie poczeka na swoją kolej. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Juz niedużo :) Tym haftowaniem najpierw tla pobudzasz apetyt obserwujących. Ja osobiście juz bum teraz zaraz chętnie smoka ujrzała:) A dylematy hafciarskie....hmm.. Codziennie je mam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. czekamy na smoka, a Ty stopniujesz to napięcie robiąc tło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod wrażeniem i czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem za kończeniem smoka - będzie świetny! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym takie cudo kilka lat wyszywała!

    OdpowiedzUsuń