Jakiś czas temu stwierdziłam, że dobrze by było wrócić do prób plątania
frywolitek. Długo się do tego zbierałam i w końcu udało mi się wyplatać kwiatka i umieścić w nim koraliki.
Kwiatek miał zostać kolczykiem ale wyszedł mi trochę za luźny,
zaczęłam już plątać drugi może wyjdzie lepszy. :) Chciałabym opanować
frywolitki ale jakoś brakuje mi do nich zapału i cierpliwości. Mam taką
cichą nadzieję, że uda mi się w tym roku zmobilizować i skończyć
rozpoczętą frywolitkową serwetkę. :)
Życzę wszystkim przyjemnego popołudnia. :) U mnie pięknie świeci słońce i aż chce się wyjść z domu na spacer. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz