Obserwatorzy

poniedziałek, 6 stycznia 2014

podsumowanie roku i postanowienia noworoczne :)

Od początku stycznia próbuje się zabrać za ten wpis i dopiero dziś chyba mi się uda. :)
Na poprzednim blogu (na blox'ie) robiłam wpis z planami na 2013 rok. Dziś jak czytam tego posta dochodzę do wniosku, że nie postawiłam przed sobie zbyt dużego wyzwania, a i tak nie wszystko udało mi się zrealizować. :(

Podsumowanie:

Statystka prezentuje się tak, że w 2013 roku udało mi się skończyć 25 prac różnego rodzaju, o połowę więcej niż rok wcześniej, więc nie jest źle. Muszę chyba jednak zacząć robić więcej małych prac, bo w porównaniu z innymi blogerami wychodzę blado. :)
Udało mi sie zrobić pierwsze frywolitkowe kolczyki i postawiłam pierwsze kroki w  decoupage.
Z dużych prac powstały tylko piwonie, ale ruszyłam tez ze smokiem, o którym napisze w następnym poście, mam nadzieję że jeszcze w tym tygodniu.

A teraz czas na postanowienia:

1. jak już pisałam, robić więcej drobnych wzorków, których masa zajmuje dysk komputera :)
2. skończyc smoka, chyba mi się niedługo uda :)
3. zacząć liska, zakładam że w tym roku go skończę


4. po skończeniu liska, rozpocząć kolejny duży obraz (mam kilka wybranych wzorów i chyba będę losować kolejność :P)
5. zrealizować jeden (na razie) tajny projekt
6. skończyć chociaż część rozpoczętych prac (z tym postanowieniem  mam zawsze największy problem :P)
7. w końcu wziąć się za moje frywolitki
8. doprowadzić do końca Noworoczny SAL
9. nauczyć się szyć (mam w planie poszewki na poduszki z haftem)
Mogłabym tak w nieskończoność wymieniać, ale boje się że im więcej napisze, tym mniej zrobię :). A teraz wracam do smoka, żeby w tym tygodniu zaprezentowac Wam skończone tło :)
pozdrawiam
Lisek

11 komentarzy:

  1. Wytrwałości w postanowieniach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale nie ilość się liczy, tylko jakość! Więc bez kompleksów, proszę.;)) Trzymam kciuki za realizację wszystkich postanowień.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się boję robić takie postanowienia, może po prostu postanawiam tworzyć więcej i regularniej niż do tej pory. A Co do szycia poszewek z haftem to ja też mam to w zamiarach swoich. Liczę na to, że mnie się uda. Super, że skończyłaś tło do smoka. Już się nie mogę doczekać na efekt. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja trzymam kciuki za twe postanowienia i czekam na koniec smoka z pozdrowieniami nowo rocznymi buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie robiłam u siebie podsumowania bo w poprzednim roku jak podliczyłam to wypadłam blado w porównaniu do innych blogerek i teraz wolę nie liczyć, bo czuję, że będzie podobnie.. Ale najważniejsze, że to co robimy nas cieszy i nie ważne w jakiej to jest ilości! Tym bardziej, że nie da się porównać takiego wielkiego kolosa jak np Twój haft ze smokiem do malutkich hafcików zajmujących z jeden wieczór;-)
    Życzę wytrwałości w Twoich postanowieniach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne postanowienia! Oby udało Ci się je zrealizować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja Droga nie ważne ile a ważne jak :) Więc nie przeskakuj na jakieś duperelki tylko ze względu na ilość :) Trzymam kciuki za wszystkie Twoje postanowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też wolałam nie robić podsumowania,a już tym bardziej listy postanowień na Nowy Rok. Podsumowanie mogłoby mnie zdołować, a lista miałaby tyle pozycji, że z kolei mogłaby mnie przerazić :). Także tym bardziej podziwiam, że Ty to zrobiłaś. Ja po prostu postanawiam poprawę :).
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana- plany masz ambitne, najbardziej chciałabym, aby Ci się udało wyhaftowac Twojego imiennika;)))- jest piękny!trzymam mocno kciuki!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Życzę wytrwałości i realizacji tak pięknych planów :-)
    Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten lis jest wspaniały! Trzymam kciuki za szybkie rozpoczęcie:)

    OdpowiedzUsuń