Obserwatorzy

poniedziałek, 17 listopada 2014

LISEK :)

Długo zbierałam się do zrobienia tego wpisu.  Jeśli mam być z Wami szczera, to ten wpis powinien być już trzecią odsłoną liska, bo tyle zdjęć postępów zdążyłam zrobić. Dziękuję za Waszą motywację i cierpliwe czekanie na liska. Żeby nie przedłużać oto trzy etapy pracy:
1. chyba sierpień :P

2. okolice października

3. a tak prezentował sie wczoraj 16.11.2014r.
Całkiem szybko mi się go wyszywa, ale dzięki Arabesce z bloga Krzyżyki i inne wybryki Arabeski mam piękny HAED przedstawiający czerwonego kapturka i korci mnie okropnie żeby go zacząć. Jest spory, ale wzór nie wydaje się zbyt skomplikowany. Cały czas się zastanawiam czy nie zacząć go wyszywać teraz, natychmiast. :) Ciągle biję się z myślami. :)

w odpowiedzi na komentarze:

bozenas - jak widac ciągle walczę ze słomianym zapałem :)
Luna_malutka - podziałało :)
arabeska - jeszcze raz bardzo dziękuję :) ja tam nie mam zamiaru leczyć się z czekoladoholizmu :P ten nałóg uważam za najmniej szkodliwy dla zdrowia :)

6 komentarzy:

  1. Jest super :) Będę czekać na dalsze postępy. A czerwony kapturek faktycznie bardzo piękny, też bym się zastanawiała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym się na lisku skupiła bo jest prześliczny. I już sporo masz. A jest na prawdę wspaniały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie pięknie, a jak masz ochotę na haeda to zacznij tylko ustał harmonogram prac zebyś w lisku też miała postęp. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. strasznie trudny haft z tego liska, ale wyglądać będzie extra :)

    OdpowiedzUsuń